Paryska przygoda Audrey Hepburn
Katarzyna Pietrewicz
Audrey Hepburn w kreacji Givenchy/fot. materiały promocyjne filmu Sabrina
Kultowe kreacje widziane na szklanym ekranie, często są skutkiem przypadków.
W filmie Sabrina Audrey Hepburn wciela się w postać Amerykanki, która z chłopczycy, po wyjeździe do Paryża, wraca jako piękny łabędź. Chcąc idealnie wcielić się w rolę, Hepburn zasugerowała, że jej postać powinna mieć prawdziwą paryską kreację, kiedy debiutuje w filmie swoją europejską przemianę, a nie ubranie zaprojektowane przez kostiumografkę Edith Head.
Ku niezadowoleniu Head (która nigdy nie przebaczyła aktorce) reżyser wysłał Hepburn do Paryża na spotkanie z Christobalem Balenciagą. Projektant odesłał jednak aktorkę do swojego wtedy jeszcze mało znanego protegowanego – Huberta de Givenchy.
Givenchy spodziewał się jednak innej aktorki o nazwisku Hepburn… Katherine Hepburn. Kiedy Audrey pojawiła się w jego atelier w koszulce, spodniach 7/8 i kapeluszu gondoliera, młody couturier nie był zachwycony, twierdząc ponadto, że nie jest w stanie zaprojektować i wyprodukować całej garderoby na potrzeby filmu.
Młodej aktorce udało się jednak przekonać projektanta i zyskać jego przychylność. Givenchy przekazał na potrzeby filmu swoje skończone projekty, które przeszły do historii kina i mody, a spotkanie z Hepburn przekształciło się wkrótce w niezwykłą więź muza-projektant, która trwała aż do śmierci aktorki.
Polub nasz fanpage na FB: DYKF Facebook
tekst: Katarzyna Pietrewicz
Audrey Hepburn w kreacji Givenchy/fot. materiały promocyjne filmu Sabrina
Audrey Hepburn w kreacji Givenchy/fot. materiały promocyjne filmu Sabrina